Wiele ludzi zastanawia się, mówiąc kolokwialnie „po co ta cała ochrona danych osobowych?”. We współczesnym świecie dane dotyczące osób fizycznych są wartością cenniejszą, nie raz bardziej niż pieniądze, bądź też złoto. Obecnie informacja o preferencjach czy wyborach człowieka jest bardzo pożądana pod względem marketingowym oraz dostarczania treści. Nie można zapominać również o oszustwach z wykorzystaniem danych osób fizycznych.

Prywatność wartością nadrzędną

Reforma RODO sprowadza się do ochrony prywatności osób fizycznych. Według organów europejskich we współczesnym świecie jest to wartość niezbywalna każdej osoby. Obecnie nie można sobie pozwolić na swobodny przepływ danych osób, ponieważ może to powodować zagrożenie nie tylko dotyczących informacji o osobach, ale również ich bezpośrednio. Należy podkreślić, iż cyberprzestępczość opiera się w głównie mierze na przechwyceniu danych i wykorzystaniu ich w nielegalnej działalności.

Dodatkowo również w ogarniającej nas rzeczywistości korporacyjnej, każda informacja o osobie jest „na wagę złota”. Dostarczanie reklam na podstawie ostatnich odsłon witryn internetowych to już norma. Dodatkowo informacje o osobach wykorzystywane są przez skomplikowane algorytmy, aby poprzez analizę zachowań osób móc oferować im treści, które mogą ich zainteresować.

Ochrona danych osobowych, a inne wartości

Należy pamiętać, że prawo do zachowania prywatności nie może być przekraczane. Dotyczy to zarówno osób fizycznych, jak również instytucji powołujących się na RODO w celu odmowy udzielenia informacji. Są sytuacje w życiu codziennym, gdzie będzie konieczne udzielenie lub podanie informacji dotyczącej osoby, bez możliwości weryfikacji fizycznej rozmówcy. Za przykład może posłużyć rodzic dzwoniący do szkoły z prośbą o udzielenie informacji o dziecku. Placówki odmawiają, ponieważ powołują się na bezpieczeństwo danych. Takie sytuacje są niedopuszczalne! Rodzic ma prawo uzyskać informacje o swoim dziecku, szczególnie jeśli chodzi o jego zdrowie czy samopoczucie. Nauczyciel jest w stanie podczas rozmowy telefonicznej zweryfikować czy ma do czynienia z opiekunem prawnym. Wystarczy zadać kilka podstawowych pytań.

Analogiczna sytuacja ma miejsce, gdy chodzi o życie i zdrowie ludzi. Ochrona danych jest wartością każdej osoby, jednak nie jest wartością bezwzględną. Taką jest właśnie zdrowie i życie ludzkie. Dlatego nie należy się obawiać w kryzysowej sytuacji odpowiedzialności za podanie danych mogących komuś pomóc.

Odpowiedzialność administratorów

Kolejnym powodem reformy, było wymuszenie na administratorach danych osobowych, a więc na podmiotach, które je gromadzą, większej odpowiedzialności za swoje działania. Dotychczas jedyną odpowiedzialnością była decyzja wydana przez Generalnego Inspektora Danych Osobowych, wzywająca do zachowania zgodnego z prawem. Nie niosła ona jednak za sobą żadnych konsekwencji, choćby finansowych. Obecnie administratorzy muszą przestrzegać przepisów ponieważ urząd może nakładać wysokie kary, ale również osoby, których dane były nieprawidłowo przetwarzane posiadają prawo do odszkodowań. RODO wprost wskazuje, że postępowanie kontrole może prowadzić nie tylko organ ochrony danych, ale również sąd na skutek pozwu, osoby, której prawa zostały naruszone.

Jak widać administrator już nie tylko może zostać ukarany przez organ w drodze decyzji administracyjnej, ale również w wyniku wyroku, wydanego przez sąd cywilny.